Dla kogo tak naprawdę się ubieramy – dla siebie czy innych?

Czas pandemii koronawirusa był dla wszystkim okresem, w którym można było przemyśleć kilka spraw, wyciągnąć różne wnioski i odkryć to, co najważniejsze. Gdy, zostaliśmy zamknięci w domach w wielu rodzinach zaczął królować głównie dres. Te kilka miesięcy zrodziły pytanie czy faktycznie ubieramy się dla samych siebie, czy stroimy się tylko dla innych?

Wnioski z czasów pandemii

Ładne ubieranie się zwykle motywowane jest jakimś wyjściem, czy to do pracy, na spotkanie czy specjalną uroczystość. Większość osób po powrocie do domu zmienia swój ubiór, wskakując w coś wygodnego, niekoniecznie zawsze stylowego. Ubiór domowy rzadko komuś przeszkadza, bo przecież nikt nas nie widzi, nie ocenia. Co w sytuacji, kiedy zostaliśmy zamknięci w domach? Jak można było zaobserwować podczas wybuchu epidemii można było zaobserwować dwa nurty, pierwszy z nich od razu wybrał wygodne dresy, a drugi nie poddał się i nadal stroił się na pracę online.

Wiele osób, którzy na myśl o ciągłym chodzeniu w luźnych ubraniach odczuwali bunt i starała się zachowywać jak w normalnym życiu, ubierając w koszule, sukienki czy spódnice. Twierdząc, że chodzenie w dresach demotywuje i rozleniwia. Powstały nawet akcje, zachęcające do strojenia się do pracy zdalnej.

Mimo tego podziały można było zaobserwować także i trzeci nurt, który połowicznie stroił się do home office. Polegało to na ubieraniu eleganckiej góry i luźnego dołu, który nie był widoczny przez kamerkę laptopa/smartfonu.

Dla kogo tak naprawdę się ubieramy – dla siebie czy innych?

Popyt na dresy w okresie pandemii

W okresie zamknięcia społeczeństwa w domach można było zauważyć wzrost sprzedaży piżam, bluz dresowych, spodni czy całych kompletów. To świadczy o tym, że ludzie w domach stawiają przede wszystkim na pierwszym miejscu komfort.

Jakie funkcje ma ubiór?

Ubiór spełnia funkcje kulturowe i społeczne. Człowiek ubiera się dla wygody, potrzeby serca oraz dla innych. Trzeba pamiętać, że jeżeli sami się w czymś czujemy dobrze to zostaje to także zauważone w środowisku, co sprawia, że i oni pozytywnie to odczuwają i dobrze czują się w naszym towarzystwie.